Leszczków – od 1939 do 1944r. dosyć spokojnie. W VIII 1944 przyszło wojsko rosyjskie. W czasie bojów 4 razy byli na zmianę Rosjanie i Niemcy. W końcu zostali Rosjanie. […] Po dwóch tygodniach walk ludność uciekła w okolice Chobrzan, Samborca i Koprzywnicy. […] Po powrocie były drogi i pola zaminowane. Z tego powodu dużo wypadków. […] Wszystkie zabudowania były spalone lub rozebrane. Z dworu ocalały pokoje i spichrz. Ze wsi częściowo budynki Gabriela Walasa, Ambrożego Szymczyka, Wincentego Statucha, Jana Stawiarza, Józefa Czernika, Stefana Patra, Jana Wróbla.
UWAGA: Dwór Pomorskich w Leszczkowie był uprzemysłowiony: były stawy rybne i fabryczka rożnych przetworów warzywnych i owocowych. Robiono marynaty z gruszek, śliwek, czereśni. Suszono płatki kartoflane, pory, selery, kapusty. Wyrabiano wina owocowe. Warzyw i owoców dostarczał piękny dworski sad i okoliczne sady dworskie i chłopskie. Zatrudnionych było kilkadziesiąt osób. Wyroby rozchodziły się po kraju i za granicą. Wszystkie urządzenia zostały zniszczone. Hodowano też różne kwiaty doniczkowe wysyłane następnie do kwiaciarń.